Są osoby, koledzy z lat szkolnych, z którymi nie spotykamy się, ale jak już się spotkamy, to bez chwili nawiązujemy rozmowę – jakby wczoraj była przerwana. Na wystawę dwóch takich koleżanek z jednej klasy z Kenara zapraszamy. Obie uczestniczyły również w lekcjach rysunku u p. Jadwigi Król-Wilczek, które, jak twierdzi Barbara Piszczór, miały niebagatelny wpływ na dalszą drogę artystyczną wielu jej uczniów. Artystki są absolwentkami Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, w twórczości obu, tematem inspirującym i dominującym jest człowiek. Joanna Borowicz – w odlewach w brązie na wosk tracony – najczęściej przedstawia delikatne i ulotne postaci w zwiewnej ekspresji, subtelnym i delikatnym ruchu, zawieszone w powietrzu – jakby zaprzeczały prawom grawitacji. Barbara Piszczór natomiast, gęsto nakładaną farbą, z impetem i pasją przedstawia niezwykle kolorowe portrety rodziny, sąsiadów i znajomych, ale również zwierząt. Portrety, które nie tylko są podobne, ale opowiadają też o emocjach. Dla wytchnienia maluje też pejzaże.